Wartości mieszkań we Wrocławiu – godziwy moment na inwestycję?

Na przestrzeni minionych miesięcy doświadczyliśmy spadków cen we Wrocławiu. Przez dwanaście miesięcy ich wartości uszczupliły się o średnio 3%. Czy jest to bowiem sygnał dla inwestorów, aby własny kapitał zanurzyli w posiadłościach? Dlaczego ich wartości są tak niestabilne?

Wszyscy absolutnie wiedzą czym cechuje się Wrocław – wszechobecne Krasnale, ładne Stare Miasto, zniewalający spacer nad Odrą. W tej mieścinie możemy zarówno porządnie wypocząć jak i smakowicie spożyć posiłek czy pobawić się. Sporo knajpek czy pubów zachęca przyjezdnego lub elektronarzędzia festool tubylca do odwiedzania ich . Niestety, koszta posiadłości są kosmiczne. Wrocław to po Warszawie i Krakowie jedno z najdroższych lokalizacji odnośnie do cen nieruchomości.

Za metr kwadratowy na Bielanach Wrocławskich, czyli najdoskonalszej części miasta, uiścimy średnio 6 tysięcy złotych. Najtańsza cena za metr kwadratowy wypada na ulicy Robotniczej i Legnickiej, tam albowiem zapłacimy plus minus 4 tysięcy złotych za metr kwadratowy, z czego wiadomo, że mieszkanie o wielkości sześćdziesięciu metrów kwadratowych wymagać od nas będzie około 240000 zł zapłaty. Elementami decydującymi o cenach, jakie płacimy za mieszkanie we Wrocławiu są czynniki gospodarcze takie jak migracja do większych miast ze wsi, oprocentowanie kredytów mieszkaniowych, płaca ludzi (bowiem im więcej pieniędzy posiadamy, tym więcej możemy zapłacić za posiadłość).

Zdołałoby się wydawać, iż czynniki demograficzne nie mają wpływu na kwoty jakie uiszczane są za miejsca mieszkania, a jednak to kłamstwo. Wzór rodziny wielodzietnej praktycznie zanikł, narasta liczba rozwodów, emigrantów. Nie wszyscy pomimo tego kupują

posiadłości po to, aby w nich mieszkać. Ludzie decydują się na nowiutkie i starsze mieszkanka aby dzierżawić je. Nierzadko wiąże się to także z wzięciem kredytu. Obrót posiadłościami jest bardzo zagmatwany, wiąże się z płaceniem podatków, pośrednika czy notariusza (v). Jeśli ceny najmu będą za wysokie, prędzej czy później każdy zdecyduje się na nabycie mieszkania, gdyż wynajmowanie go przez długi czas po prostu nie będzie mu się opłacać.

Mieszkanie z rynku wtórnego straci niedługo na popularności. Całość za pomocą dofinansowań dla młodych kupujących pierwsze lokum na rynku pierwotnym, od dewelopera. W związku z tym można spodziewać się, że ukażą się stopniowe spadki cen za mieszkania we Wrocławiu, podobnie w pozostałych metropoliach, przykładowo Krakowie czy Poznaniu.