
Duża liczba tego typu przedsiębiorstw jest powodowana bardzo prostą sprawą. O ile z rozliczeniem podarków za pracę w kraju zwyczajny podatnik (który nie przysypiał na lekcjach z matematyki) winien się uporać, o tyle podatki za pracę poza granicami … hmm to już wyższy stopień magii rachunkowej. Zwykły śmiertelnik sobie nie poradzi. Ale czemu się tu dziwować, jak czasami trudność ma nawet biuro rachunkowe Lasko przecież nie jest tylko miastem płatników PIT lecz także biznesmenów i ich interesów. A to jest dopiero las niekonsekwencji i w tym przypadku bez specjalisty ani rusz. Szczególnie jeżeli obiektem działalności przedsiębiorstwa jest eksport, nieważne czy na terenie Unii Europejskiej czy poza nią stopień zawiłości podatkowych jest olbrzymi.
Można rzecz jasna przyjąć do pracy księgowego w jednostce, jednak czasem – zwłaszcza w niewielkich i średnich przedsiębiorstwach – lepszym wyborem jest wynajęcie zewnętrznego usługobiorcy. Największym atutem wspomnianego rozwiązania jest przede wszystkim giętkość. Poza tym kiedy angażujemy sprofilowaną jednostkę można liczyć na to, iż pośród jej pracowników znajdzie się fachowiec od bardziej złożonych zagadnień, toteż swobodniej będzie mógł poradzić on sobie z potencjalnymi problemami. Oczywistym atutem jest też opłata. Przy dużej konkurencji biur rachunkowych mamy na pewno lepszą pozycje negocjacyjną, bowiem to my dyktujemy warunki, co w prosty sposób (na skutek ogromnej konkurencji) może się również przenieść na lepszą jakość. Najęcie firmy z zewnątrz zapewnia nam wolność oraz czas który możemy poświęcić na rozwój swojej działalności.